Archetypowe naczynie według Junga definiuje sposób postrzegania własnej tożsamości. To matryca naszej psychologicznej koncepcji definiowania siebie i stosunku do świata. Tworzy strukturę zrozumienia naszej ucieleśnionej tożsamości. Alchemiczne naczynie to obraz tożsamości naszego ciała. Poprzez prosty gest odgraniczenia, naczynie chroni to co się w nim mieści.
Naczynie musi być solidne, aby zabezpieczyć to co znajduje się w środku przed wyciekiem na zewnątrz. Bez solidnego naczynia, nie może nastąpić proces transformacji.
Zbyt mocne bodźce mogą nadwyrężyć jego strukturę. Spiesznie naprawiamy powstałe w nim rozszczelnienia, nie doceniając konstruktywnych wartości płynących z chaosu. W ten proces wpisany jest upadek i dezintegracja. Jednak bez umiejętności odpuszczania nie dowiemy się co oznacza rozpad i integracja na nowo.
Upaść i zostać złapanym. Bez rozmiękczania granic, w zbyt ciasnym naczyniu nie ma wystarczającej przestrzeni na integrację nowych materii i doświadczeń.
Naturalnie struktury sztywnieją, aby finalnie się rozpaść. Naczynie ma swój określony ograniczony cykl życia, który należy uszanować. Naczynie potrzebuje solidnego budulca, aby zabezpieczyć znajdującą się w niej materię przed wycieknięciem na zewnątrz.
Naczynia mają naturę hybrydową. Pełnią funkcję rytuałów przejścia prowadzących do samopoznania. Naczynie motywuje pytanie czy jest to teraz moment niszczenia, odbudowy, naprawy czy uzupełniania je o nową, cenną materię?
Naczynia mają naturę hybrydową. Pełnią funkcję rytuałów przejścia prowadzących do samopoznania. Naczynie motywuje pytanie czy jest to teraz moment niszczenia, odbudowy, naprawy czy uzupełniania je o nową, cenną materię?
"Również w pracy Karoliny Kraczkowskiej istotną rolę odgrywa obraz i skojarzenia, jakie za sobą niesie. W THE VESSEL, solowym spektaklu artystki (wsparcia dramaturgicznego udzielił Kraczkowskiej Maciej Sado), pobrzmiewają echa Jungowskich archetypów, a zwłaszcza, pojawiającego się w opisie spektaklu, archetypu (ciała jako) naczynia, które można napełnić i które jednocześnie ogranicza, otwiera i zamyka w pewnych granicach. Choreografka w trakcie rozmowy z widzami przyznała, że w procesie wspierała się snami i intuicją, zatem łączy strategie choreograficzne z elementami psychoanalizy czy psychologii procesu. W efekcie tej syntezy, oglądamy na scenie „śniące ciało”, transformujące, zmienne, podobnie jak archetypy, dynamiczne i niestałe. Tancerka włącza nieprzewidywalne elementy w strukturę działania, uruchamia konkretny ruch, żeby zaraz poszukać w nim transformacji, zaskakuje przyjętymi kierunkami działania. Uplastyczniona w tańcu przestrzeń – Kraczkowska wybiera to oddalenie, to bliskość do widzów, zasypuje ją perłami – daje podstawę do wyobrażenia dalszej zmiany. W spektaklu partnerską funkcję pełnią obiekty – sznur pereł, który ma na sobie performerka. Zwisając z szyi na plecy, plączą jej ciało, a gdy zbiera je już z podłogi (rozrywając wcześniej w gwałtownym geście), bada przy tym ich substancjalność, ciężar, kształt. To one też odsyłają do archetypu kobiety i jej cielesnego obrazu kreowanego w spojrzeniach patrzących, do którego to spojrzenia przypisane są też konkretne symbole (perły stereotypowo kojarzone z kobiecością). Nagość służy tu grze z takim spojrzeniem – jest nieoczywista, odkrywana fragmentarycznie, a jednocześnie nieco manifestacyjna, jakby tę grę w dekodowanie społecznych znaków miał wygrać nie tyle zakorzeniony w nas archetyp, ile raczej jego fragmentaryczny i niepełny obraz. Ciało jest tu w kreacji stawania się, w rozpadzie i dążeniu do integracji, widziane w detalach, w nagle odsłanianych możliwościach. Jest tym naczyniem, które można zapełnić – chwilą i tym, co ona przynosi. Ostatnia scena, w której performerka gra na perkusji – to jedna z odsłon tych możliwości, zdumiewająca, wybuchowa."
„Oglądając festiwal” relacja Karoliny Wycisk z I edycji Krakowskiego Festiwalu Tańca
THE VESSEL
Krakowskie Centrum Choreograficzne | Karolina Kraczkowska
choreografia
Karolina Kraczkowska
konsultacje muzyczne
Piotr Przewoźniak, Oskar Podolski
Konsultacje dramaturgiczne
Maciej Sado
światło
Marek Zieliński
obsada
Karolina Kraczkowska
czas trwania
40 min
fotografie
Karolina Kraczkowska
Klaudyna Schubert
premiera
11 sierpnia 2021
Najbliższe spektakle
Gemini Tryptyk | Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski
30 maja 2022,
Centrum Sztuki Współczesnej – Zamek Ujazdowski
manRay. Barbarzyńca | Centrum Kultury w Lublinie
21 maja 2022,
Centrum Kultury w Lublinie
Empty Bodies | Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej
15 maja 2022,
Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej
manRay. Barbarzyńca | Centrum Teatru i Tańca
13 maja 2022,
Centrum Teatru i Tańca, Warszawa
Gemini Tryptyk | Teatr Wybrzeże – Scena kameralna, Sopot
10 maja 2022,
Teatr Wybrzeże – Scena kameralna, Sopot
W moim początku jest mój kres | Kielecki Teatr Tańca
28 kwietnia 2022,
Kielecki Teatr Tańca, Kielce